Masz już tytuł (albo dopiero szukasz inspiracji do jego stworzenia). Niestety sam tytuł nie wystarczy. Ludzie klikną i wejście na stronę masz zapewnione, ale co dalej? Teraz czas na lead, czyli wstęp do artykułu blogowego. Kilka super ważnych zdań, które są Twoim być albo nie być. Ok, ale konkrety.
Język leadu – prosto, zwięźle i na temat
Najważniejszą funkcją wstępu jest zachęcenie czytelnika do dalszego czytania (albo omiatania wzrokiem) tekstu. Można go stworzyć na wiele sposób, najczęściej jednak pełni on rolę krótkiego streszczenia całego artykułu bez wskazywania konkretów. Ma być marchewką, która skusi odbiorcę do podążania za Twoją przynętą. Zawrzyj w nim całość tekstu (w formie skompresowanej i bez szczegółów), odpowiadaj na pytania zgodne z zasadą 5 W (what, when, where, who i why). Poinformuj, o czym będzie treść, a ponadto zapewnij czytelnika, że jest w odpowiednim miejscu. Masz mało czasu, żeby to zrobić, a opcja cofnij (i przejścia na witrynę konkurencji) jest szybka i bardzo kusząca.
Wstęp do artykułu blogowego pozbaw wszelkich urozmaiceń, ogranicz liczbę przymiotników oraz strony biernej. Nawet Stephen King pokazuje, jak wiele można zepsuć konstruując tekst w ten sposób. Zdania pisz możliwie najkrócej i prostym językiem. Ponadto bądź uczciwy i nie obiecuj, jeśli wiesz że nie jesteś w stanie sprostać danej obietnicy w dalszej części tekstu.
Sposoby na tworzenie skutecznych wstępów do artykułów blogowych
Poniżej kilka sprawdzonych metod na tworzenie ciekawych, przyciągających uwagę i zachęcających do dalszego czytania wstępów do tekstów na blogi.
Najłatwiej pojmuję prawo przyciągania, kiedy myślę o sobie jak o magnesie; wiem, że przyciągnie on inny magnes. – Rhonda Byrne
# 1 Liczby i szokujące fakty
Zwrócenie uwagi czytelnika liczbami oraz zagadnieniami związanymi z tematem intryguje i zaskakuje. Pomaga odbiorcy uzmysłowić sobie dane zjawisko i uruchamia uczucie głębszego poznania tematu.
Np. „Wielka Pacyficzna Plama Śmieci ma powierzchnię szacowaną na 1,6 mln km2 i zbudowana jest w 99,99% z tworzyw sztucznych. Dbając o środowisko sprawisz, że nie będzie się ona powiększać. Jesteś gotowy podjąć się takiego wyzwania? Zacznij od zmiany swoich codziennych nawyków.”
# 2 Storytelling oczywiście
Historie – autentyczne czy zmyślone – pobudzają wyobraźnię odbiorcy. Sprawiają, że lepiej jest zrozumieć konkretne zagadnienie i się z nim identyfikować. Lubimy mówić, a jeszcze bardziej słuchać. Wykorzystaj to!
Opisz historie ze swojego życia, z życia przyjaciół czy nieznajomych. Zobaczysz, że uzyskasz zamierzony efekt i Twoi odbiorcy z chęcią dotrwają do końca artykułu.
# 3 Korzyści, które uzyska Twój czytelnik
W kilku zdaniach opisz wartość dodaną, z którą Twój odbiorca wyjdzie po przeczytaniu całego artykułu. To ważne, gdyż internauta szuka w sieci odpowiedzi na postawione przez siebie wcześniej pytanie.
Przekonaj go, że Twój artykuł to miejsce, w którym znajdzie odpowiedz na swój problem wraz z masą rozwiązań, które sprawią, że jego życie stanie się lepsze, ciekawsze czy prostsze.
# 4 Cytaty (nie) znanych ludzi
Sama kiedyś zbierałam wypowiedzi różnych osób, które mi się podobały.
Dobrze dobrany cytat to urozmaicenie wstępu do artykułu blogowego, a jednocześnie delikatne napomknięcie o tym, o czym będzie dalsza jego część. Nie musisz ograniczać się jedynie do znanych ludzi, to cytat ma siłę przebicia i jego treści zachwyca.
Poniższy mógłby zostać wykorzystany w artykule na temat tworzenia tekstów do sieci. Może Stephen King nie tworzy treści na blogi firmowe, ale z pewnością wie, jak pisać, by zainteresować czytelnika.
I think timid writers like them for the same reason timid lovers like passive partners. The passive voice is safe. – Stephen King
# 5 Kontrowersje (ale uzasadnione)
Wykorzystaj kontrowersyjny temat i przedstaw go ze swojego punktu widzenia. Nie stosuj jednak tego sposobu, gdy chcesz sztucznie zwiększyć ilość czasu, który użytkownicy spędzają na Twojej stronie.
Jeśli kontrowersja, którą poruszyłeś, nie zostanie uzasadniona, stracisz czytelników i w dłuższej perspektywie liczba Twoich odbiorców się zmniejszy.
# 6 Problem i jego rozwiązanie
Klasyczne podejście do tworzenia wstępu do artykułu blogowego. Opisujesz problem, z którym zmagają się czytelnicy i wskazujesz na jego rozwiązanie. Pamiętaj, że lead ma być tylko zachętą do zapoznania się z całym artykułem – nie podawaj więc wszystkiego na tacy w pierwszym akapicie.
# 7 Pytania
Formuła, która zaczyna się od „Dlaczego…” będzie odpowiednia dla większości wpisów. Możesz także skupić się na pytaniach, które sugerują już odpowiedź, np. „Szukasz sposobu na zwiększenie swojej widoczności w sieci?”. Nie nadużywaj ich tylko, gdyż w nadmiarze staną się nie do zniesienia (przecież właśnie z tego powodu ktoś odwiedził Twojego bloga i zaczął go czytać).
Możesz za to wykorzystać nietypowe informacje i przedstawić je w formie pytań:
„Czy wiedziałeś, że pisklęta sów często śpią na brzuchu, bo ich głowa jest tak ciężka, że nie jest w stanie utrzymać reszty puchatego ciała w pionie?”
Kiedy pisać wstęp do tekstu – przed czy po redakcji całego artykułu?
Szkoły są różne. W zasadzie każdy powinien dopasować sposób do swojego stylu pisania. Jeśli dokładnie zaplanowałeś sobie, co znajdzie się w Twoim tekście to stwórz wstępną wersję leadu, a potem – po ukończeniu pisania – przeczytaj go jeszcze raz i ewentualnie popraw. Jeśli natomiast masz tylko wizję tematu, i zdajesz sobie sprawę, że artykuł będzie się rozwijał w miarę jego tworzenia, pozostaw wstęp do artykułu blogowego na koniec. Ostateczną wersję całości i tak najlepiej przeczytać kilka razy, aby mieć pewność, że to właśnie to, co chciałeś przekazać.