Jak nie pisać haseł reklamowych? Poradnik przewrotny

Wszyscy chcą nauczyć się pisania skutecznych i zapadających w pamięć haseł reklamowych. Ale, czasem lepiej jest wiedzieć, czego nie robić. Zły slogan reklamowy przyniesie firmie więcej strat niż korzyści. Zobacz więc, jak nie pisać haseł reklamowych i zaprzestań popełniania tych błędów (jeśli w ogóle je popełniasz) ?

Potraktuj ten poradnik z lekkim przymrużeniem oka. Ale nadal jako źródło wiedzy.

1. Nie korzystaj z generatorów haseł reklamowych

Wiem, oczywiste. Slogany, które wyrzucają takie programy są po to, aby stworzyć coś dziwnego, ale czy zabójczo skutecznego? Na pewno rozbawią Cię niektóre wersje przedstawienia Twojej marki czy produktu. Wszystkie, które udało mi się znaleźć są w języku angielskim i wypluwają od jednego do kilkunastu haseł reklamowych na raz.

I chociaż dążymy do automatyzacji i wprowadzamy komputery w praktycznie każdą branżę, to nadal stworzenie dobrego hasła reklamowego wymaga ogromnej ilości kreatywnego myślenia i czasu. Komputery tego nie potrafią. Jeszcze…

2. Nie kłam

Jedna z zasad życiowych wg Jordana Petersona (polecam przeczytać jego książkę) mówi „Mów prawdę, a przynajmniej nie kłam”. W reklamie jest ona stosowana dość często, co może być powodem sporów i problemów. Chyba, że jesteś dużą marką i możesz sobie pozwolić na wypłatę dużych odszkodowań dla klientów.

Podam Ci dwa przykłady.

Benjamin Careathers pozwał Red Bulla za kłamstwo w haśle reklamowym. Według niego, mimo picia napoju przez 10 lat, jego koncentracja się nie poprawiła. Firma poszła na ugodę i wypłaciła mu 13 mln dolarów.

Swoich klientów w błąd wprowadziło Black Red White z hasłem „Meble i dodatki bez Vat”. Regulamin jednak wskazywał, że tylko niektóre z towarów można kupić bez podatku. Firma zapłaciła karę 260 tys. złotych. I nie był to jej pierwszy raz. Kilka lat wcześniej promowała się hasłem „Rabat na cały asortyment”, co również nie było prawdą. Wtedy zrekompensowali się 10% rabatem dla wszystkich klientów.

3. Zapomnij o frywolnych skojarzeniach

Przynajmniej tych zbyt bezpośrednich i w żaden sposób nieodnoszących się do marki. Ale copywriterzy Durex świetnie sobie poradzili, tworząc hasło reklamowe „Masz milion powodów”.

Ale już firma sprzedająca okulary przeciwsłoneczne delikatnie popłynęła. Stworzyła slogan: „Zabezpieczaj się nie tylko na wakacjach”. Podobnie Rimmel – specjalnie czy nie – wypuściła hasło o ich nowej szmince. „Pełne usta za jednym pociągnięciem”.

4. Aliteracje są super, ale…

Marki często wykorzystują aliteracje na przykucie uwagi. Robią to najwięksi na rynku, jak i mniejsi z różnym skutkiem.

„Jest Crunchips. Jest impreza” lub „Przyszłość jest jasna. Przyszłość to Orange” to hasła reklamowe, które jednocześnie wykorzystują aliteracje oraz nazwę marki. Efekt? Wszyscy je pamiętamy. Działają.

Ale pewien sprzedawca okien wziął sobie jednak aliteracje zbyt mocno do serca i stworzył: „OKNA OKNA OKNA”.

5. Uważaj na gry słowne

Podobnie jak w poprzednim punkcie, gry słowne mogą przynieść zarówno spektakularny efekt jak i zrazić do firmy Twoich klientów. I tak słynne „Z Kasią Ci się upiecze” jest perfekcyjne, ale już reklama klimatyzacji „Bałwanowi w lecie jest gorąco”…

6. Nie popełniaj błędów językowych

Chyba, że tworzysz nowy wyraz, spójny z marką jak tutaj: „Trądzik nie jest trędi” Brevoxyl.

Albo po prostu zdobywasz rozpoznawalność hasła reklamowego przez powtarzanie, jak Domestos – „Domestos – zabija bakterie na śmierć”.

Ale już napis na opakowaniu jajek z Tesco staje się niesympatyczny: „Wsie jaja”.

7. Nie bądź jak inni – powtarzane hasła reklamowe

Powtarzanie po innych, a jednocześnie sprawianie, aby klienci domyślali się tego, co chcesz im przekazać, nie działa.

Formuła „Więcej niż..” trochę rodem jak z generatora często pojawia się u polskich marek: „Więcej niż lody”, „Więcej niż okna”, „Więcej niż karma” czy „Więcej niż magnez”. Choć to ostatnie mogę jeszcze zrozumieć – w końcu Neomag w swoich produktach oprócz magnezu dodaje także inne składniki.

Jak nie pisać haseł reklamowych? – wnioski

Jak widać niektóre z zasad możesz z powodzeniem wykorzystać do napisania ponadczasowego hasła reklamowego. Ale cały czas powinieneś mieć się na baczności.

Dobrze stworzony slogan będzie żył z marką przez lata i przez lata pracował na jej sukces. Zły może mocno nadszarpnąć reputację firmy lub wywołać rozbawienie odbiorców. Powierz to odpowiedzialne zadanie specjaliście od tekstów, dzięki czemu unikniesz popełnienia tych podstawowych błędów.