Klientów na usługi dietetyczne przybywa. Konkurencji niestety również. Wyróżnienia nie ułatwia fakt braku regulacji zawodu dietetyka w Polsce. Jak więc pisać teksty dietetyczne, aby ludzie Cię zapamiętali i chcieli skorzystać z Twoich usług?
W tym artykule opowiem Ci o:
- wyzwalaczach Twoich klientów, które pozwolą Ci napisać mocno perswazyjny tekst; istocie prostego języka i stylu dopasowanym do Twojej grupy docelowej;
- stronie „o mnie” i jej znaczeniu w budowaniu wizerunku nie tylko profesjonalnego, ale i sympatycznego dietetyka;
- oryginalności artykułów z zakresu żywienia i dopasowaniu ich tematyki pod coraz większe wymagania klientów;
- sztuce przyciągania uwagi, aby czytelnik nie uciekł z Twojej strony, ale został na niej dłużej i w końcu do Ciebie zadzwonił.
Poznaj swojego idealnego klienta
Copywriting dietetyczny, jak każdy inny copywriting (zobacz: rodzaje copywritingu) skupia się nie tyle na pisaniu tekstów, ile na dokładnym poznaniu grupy docelowej. Znasz swoich klientów? Wiesz, co ich pobudza do działania, a co sprawia, że są w stanie zrezygnować ze zmiany swojego życia?
Pamiętaj, że im większa dociekliwość i precyzyjność w zrozumieniu klientów, tym lepiej dla ostatecznego efektu treści na Twoją dietetyczną stronę. Ale nie musisz zaraz wiedzieć wszystkiego.
Na początku określ, kto jest odbiorcą Twoich tekstów dietetycznych.
Czy są to?
- sportowcy;
- osoby odchudzające się;
- kobiety w ciąży;
- osoby z zaburzeniami masy ciała;
- dzieci i młodzież.
Każda z tych grup będzie miała inny cel i inne potrzeby. Kiedy je poznasz, łatwiej będzie Ci się wbić w tę płaszczyznę i dotrzeć do serc czytelników, rozwiewając wszystkie ich wątpliwości i odpowiadając na pytania, które stawiają sobie w głowie.
Informacje o potrzebach klientów uzyskasz po analizie:
- konkurencji: przejrzyj komentarze na ich blogach i zobacz, o co najczęściej pytają klienci, sprawdź również opinie o innych dietetykach;
- mediów społecznościowych i forów tematycznych: klienci wymieniają się tam doświadczeniami, możesz więc wyłuskać najważniejsze informacje, na które zwracają uwagę, wybierając dietetyka;
- swoich klientów: porozmawiaj z nimi i zapytaj, co ich przekonało do wyboru Twoich usług.
Przydatne będą również informacje takie jak wiek, płeć czy miejsce zamieszkania.
Przeczytasz o tym więcej w jednym z moich poprzednich artykułów: Grupa docelowa – czy umiesz ją zdefiniować?
Pisz o tym co ważne dla klienta
Każda treść na Twojej stronie, blogu firmowym, a nawet w mediach społecznościowych musi mieć jakiś cel, w konsekwencji prowadzący do sprzedaży. Dlatego copywriting dietetyczny to w głównej mierze warzenie słów, unikanie lania wody i przedstawianie informacji, które z punktu widzenia klienta są istotne.
Teksty dietetyczne a strona ofertowa
Zamień „ja” na „Ty”, czyli skup się na kliencie i ubierając jego buty, zastanów się, jakich informacji na Twojej stronie szuka.
Najprawdopodobniej klient będzie pytał m.in. o:
- efekty z diety: czy to faktycznie mu coś da?
- smak przygotowywanych potraw: czy przebywanie na diecie nie będzie wiązało się z katorgą jedzenia tego, czego on nie lubi?
- cenę: czy to jest optymalny koszt do tego, co on uzyska z tej usługi?
- długość diety: ile to wszystko będzie trwać i czy będzie tak musiał jeść przez całe życie?
To tylko kilka przykładowych pytań. Zauważ jednak, że znalezienie ich pozwoli Ci stworzyć tekst praktycznie z biegu, po prostu odpowiadając na zadawane przez klienta pytania.
Zobacz też: Gdzie szukać informacji o klientach, aby tworzyć skuteczniejsze treści?
Blog firmowy
Profesjonalne, ale jednocześnie pisane prostym językiem artykuły z zakresu żywienia to świetny sposób na wypromowanie swojej działalności i dotarcie do potencjalnych klientów. W końcu jako dietetyk posiadasz ogromną wiedzę, którą warto się podzielić.
Ale pamiętaj, że nie każdy copywriting dietetyczny na blogu firmowym będzie miał znaczenie. Artykuł musi mieć swój cel, np. zachęcać do kontaktu, zapisu do newslettera, zostawienia komentarza czy polajkowania.
Trzymaj się też kilku istotnych zasad:
- znajdź ciekawy, ale jednocześnie niszowy temat: poszukaj inspiracji na blogach czy w social mediach; opieraj się na naukowej wiedzy, badaniach i specjalistycznej literaturze: możesz też wrzucić na końcu tekstu przypisy;
- nie kopiuj od innych: jeśli chcesz w tekstach dietetycznych poruszyć temat, o którym opowiedziała już Twoja konkurencja, ugryź go z innej strony;
- stwórz swój własny styl treści: pisz w sposób przyjazny, skracaj dystans i zachęcaj do rozmowy w komentarzach;
- umieszczaj linki w treści: kierujące nie tylko do innych wpisów blogowych, ale także do strony ofertowej czy kontaktowej;
- rozplanuj SEO: poznaj słowa kluczowe, które wpisują Twoi potencjalni klienci i umieść je równomiernie w całym tekście, korzystając z ich synonimów i odmian.
A jeśli wyzwaniem jest dla Ciebie znalezienie tematu na Twój dietetyczny blog, to poszukaj inspiracji w czasopismach naukowych, raportach branżowych, a nawet w doświadczeniach własnych czy klientów.
Twórz przyciągające nagłówki
Czasem wystarczy umieścić w nagłówku rozwiązanie jednego problemu klienta, aby zyskać jego uwagę i czas. Pamiętaj, że nagłówki mają nie tylko zachęcać do zapoznania się z treścią umieszczoną tuż po nimi, ale są one także nawigacją dla czytelnika. Zadbaj więc o ich czytelność i przejrzystość.
Możesz tu wykorzystać:
- moc zaskoczenia: opisz coś, czego klient się nie spodziewa;
- emocje: zaoferuj coś, co wzruszy, zdziwi czy zaciekawi Twojego potencjalnego klienta;
- problemy klientów: stwórz nagłówek, w którym zaoferujesz klientowi rozwiązanie problemu, z którym od lat się zmaga.
A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o nagłówkach, to zapraszam tutaj: Jak pisać skuteczne nagłówki?
Mów swoim głosem
Myślisz, że potencjalny klient każdą stronę dietetyka przegląda uważnie i na podstawie wszystkich informacji na niej zawartych dokonuje wyboru? To utopijna wizja. W całej tej masie informacyjnej musisz się wyróżnić i w tym właśnie pomoże Ci copywriting dietetyczny. Pokaż się jako osoba (nie bezosobowa firma), pisząc w sposób unikalny i autentyczny.
W tym celu warto:
- używać bezpośredniego języka, charakterystycznego tylko dla Twojej marki;
- dzielić się swoimi doświadczeniami,
- opowiadać historie sukcesu swoich pacjentów;
- opisać własne podejście do zdrowego odżywiania.
Potraktuj swoją stronę nie tylko jako miejsce sprzedaży czy przekazywania informacji, ale również jako przestrzeń do budowania zaufania i relacji z czytelnikami.
Wykorzystaj stronę „o mnie”
To najważniejsza podstrona u dietetyka. Możesz na niej nieco zaszaleć, ale pamiętaj, żeby w tym wszystkim nie zapomnieć o kliencie.
Proponuję Ci poruszyć w tekstach kilka najważniejszych aspektów:
- Cele i wartości. Jakie są Twoje główne przekonania na temat zdrowego odżywiania?
- Wykształcenie i doświadczenie. Jakie studia, kursy ukończyłeś? Gdzie zdobywałeś doświadczenie i ile go już masz? A może posiadasz jakieś specjalizacje?
- Podejście do pracy i pacjentów. W jaki sposób współpracujesz z pacjentami? Czy uwzględniasz ich całościowy stan zdrowia? Motywujesz do zmiany nawyków żywieniowych?
- Elementy osobiste. Czym się interesujesz? Jak wyglądała Twoja historia, zanim stałeś/stałaś się dietetykiem?
- Kontakt. Zachęć klienta do kontaktu z Tobą — dodaj adres e-mail, telefon, a nawet link do social mediów.
SEO w copywritingu dietetycznym
Możesz wprawdzie skupić się na promowaniu swoich usług dietetycznych w mediach społecznościowych lub w formie płatnych reklam, ale najdłuższe i najbardziej stabilne efekty zawsze da Ci dobrze wypozycjonowana strona.
Copywriting dietetyczny powinien więc skupiać się na 3 SEO aspektach:
- odpowiednim zestawie słów kluczowych: dobieraj słowa i wyrażenia, które klienci wpisują w wyszukiwarkę, aby znaleźć usługi dietetyczne, skup się słowach kluczowych z długiego ogona;
- prawidłowym, logicznym rozmieszczeniu słów kluczowych i fraz pomocniczych w całym tekście (w nagłówkach, treści, meta opisach);
- zbudowaniu sieci logicznego linkowania wewnętrznego i regularnego pozyskiwania odnośników ze źródeł zewnętrznych na stronę dietetyka.
A jeśli szukasz dodatkowych informacji o pozycjonowaniu, zapraszam tu: Teksty SEO – jak je pisać, żeby nie zwariować?
Copywriting dietetyczny — podsumowanie
Profesjonalne podejście do pisania tekstów sprzedażowych i blogowych to prosty przepis na zdobycie i utrzymanie klienta. Czy warto więc inwestować w copywriting? Oczywiście, że tak. Możesz nauczyć się go samodzielnie, ale jeśli wolisz skupić się na prowadzeniu własnej działalności, oddaj stworzenie treści w ręce profesjonalisty.
I wtedy zapraszam Cię do kontaktu ze mną. Obgadamy szczegóły.
Przeczytaj również:
- Zbijanie obiekcji klienta – jak radzić sobie z niezdecydowanym klientem?
- Przewaga konkurencyjna – 3 strategie, aby stać się liderem na rynku
- Redagowanie tekstu – dlaczego jest takie ważne? Jak redagować?